Żołnierze wyklęci – Obłęd
W najtwardszej ze skał
Wyryte są imiona dzieci tej ziemi tak czystej jak łza
I choć historia fałszem jest karmiona
Pamięć o synach Orła wciąż trwa
Znów gonią śmierć, śpiewając pieśń
Wśród huku salw hartują stal
Jak wilcze stado łamali prawo
Łaknęli krwi czerwonych świń
Wciąż słychać strzały na bitewnych polach
Gdzie w czarnej ziemi bieleją ich kości
Żołnierzom Wyklętym składam hołd
Oddali swe życie za symbol wolności
Na apel poległym bije ten dzwon
Stańcie wśród żywych, niech krew się nie trwoni
My z Wami jesteśmy, wrócimy na tron
Lub zginiemy próbując być tacy jak Wy