Zbrodnie Ukraińców – zeznanie naocznego świadka

Zbrodnie Ukraińców
/zeznanie naocznego świadka/
Zbrodnie Ukraińców przechodzą wyobrażenia ludzkie. Cała wschodnia część Polski za Bugiem jest objęta strasznym terrorem antypolskim. Ludność polska z tych terenów ucieka w kierunku zachodnim, w szczególności na tereny Chełmskiego i Lubelskiego.
Szpital w Chełmie jest pełen straszliwie pokaleczonych dzieci, kobiet i mężczyzn. Oto chłopiec dwunastoletni ma przecięte policzki od ucha do ucha jako zemsta „masz Polskę od morza do morza”. Inne dziecko dwuletnie wbite na pal walczy ze śmiercią, miało ono przedstawiać polskiego orła zatkniętego na maszcie.
Kilka kobiet leży pokłutych widłami, nad jedną znęcano się specjalnie, ucinając piersi.
Za Bugiem w Dybionce znaleziono studnię wypełnioną nieletnimi dziećmi, pomordowanymi w straszny sposób.
Mężczyzna z uciętą ręką zeznaje, że jego znajomego przecięto piłą i jeszcze żywego zakopano w ziemię ze słowami „macie tu waszą Polskę”.
Szkoły w Chełmie pozamykane na skutek napływu wielkiej ilości uciekinierów, którzy znajdują tam tymczasowe schronienie.
Mieszkańcy Chełma z całym oddaniem spieszą z pomocą nieszczęśliwym uchodźcą.
W jednym z incydentów zdarzyło się, że straszny pop-ukrainiec poświęcił wozy obładowane narzędziami mordu: siekiery, piły, noże, kosy, którymi mordują Ukraińcy ludność polską.
„Myśmy wczoraj razem z sąsiadem wódkę pili, a dziś rano w niedzielę przyszli rżnąć, bo taki rozkaz”.
Zeznał uciekinier
Łzy płyną na myśl ile Ci biedni ludzie wycierpieli
Jakim trzeba być nieludzkim potworem aby w taki sposób mordować niewinnych?