Szlak nieoznaczonych mogił. Relacja Lucjana Metrzelskiego

[…] Był to rok codziennych gwałtów, rewizji i aresztowań, rok strachu i niepewności dnia ani godziny. W każdej chwili istniało zagrożenie. Był to rok coraz bardziej nasilających się represji i makabrycznych, okrutnych mordów, a także znęcania się nad ludnością polską.

Czytaj dalej

Trzeci kurhan. Relacja Emilii Głuszczyk

[…] Gajowego z Chinocy oraz jego żonę przecięli piłą poprzeczną, solili jeszcze żywe rany, wydłubywali oczy i polewali samogonem. Synek ich Romuś, lat 4, miał ucięte obie nóżki i leżał w Sarnach w szpitalu. Trudno to wszystko opisać i wyobrazić sobie jak takie zbiry mogą skrzywdzić człowieka.

Czytaj dalej

„Szczęście, że zboże było wysokie”. Relacja Stanisława Małeckiego

[…] Antagonizm, który się ujawniał, zaczął się nasilać tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej, a swoją kulminację miał po wkroczeniu na Wołyń Armii Czerwonej. Ukraińcy witali ją z entuzjazmem, wystrojonymi bramami i różnymi powitalnymi hasłami na cześć zwycięskiego komunizmu sowieckiego.

Czytaj dalej