Odsłoniecie pomnika płk Leopolda Lisa Kuli przez prezydenta Mościckiego w Rzeszowie (wrzesień 1932 r.)

18 września 1932 roku na rzeszowskim Placu Farnym pojawiło się – jak pisała ówczesna prasa – około 40 tysięcy osób. To więcej niż liczyło wówczas całe miasto. Z wielką pompą, z udziałem najważniejszych postaci II Rzeczypospolitej, odsłaniano pomnik pułkownika Leopold Lisa-Kuli.

Odsłonięcie pomnika przez prezydenta Mościckiego.

Urodzony w nieodległej Kosinie, absolwent II Gimnazjum, Leopold Kula, ps. Lis jeszcze za życia stał się legendą. Jeden z pierwszych, rzeszowskich harcerzy, aktywny członek Związku Strzeleckiego, w czasie I wojny światowej bohaterski oficer I Brygady Legionów Polskich. Zginął w walce o utrzymanie młodego państwa polskiego w potyczce pod Torczynem w nocy z 6 na 7 marca.

Współtwórca niepodległego państwa polskiego – Józef Piłsudski – nazwał „Lisa” swoim „dzielnym chłopcem”. Jego pogrzeb stał się wielką, narodową manifestacją. Zwłoki podpułkownika złożono na cmentarzu na rzeszowskim Pobitnie. Gdy II Rzeczpospolita okrzepła, w Rzeszowie narodził się pomysł upamiętnienia postaci pułkownika. W 1927 roku, z inicjatywy legionistów i gimnazjalnych kolegów Leopolda, powstał Komitet Budowy Pomnika.  Wykonawstwo postumentu powierzono profesorowi Szkoły Sztuk Pięknych i Politechniki Warszawskiej Edwardowi Witingowi. Artyście pozował brat Leopolda – Leon Kula.

Matka Leopolda Lisa Kuli – Elżbieta

Starania o powstanie postumentu trwały pięć lat. Przygotowania do wielkiej uroczystości odbywały się do niemal ostatniej chwili. Jeszcze dwa tygodnie wcześniej, w Warszawie gościła delegacja władz miejskich, na czele z burmistrzem Romanem Krogulskim, „dopinając” szczegóły przyjazdu najwyższych państwowych dostojników. Rzeszowskich delegatów przyjął sam marszałek Józef Piłsudski, który co prawda nad Wisłok nie mógł przyjechać, ale wyraził zgodę na nadanie mu tytułu Honorowego Obywatela Miasta Rzeszowa.

Na trybunie honorowej stanęło wielu znamienitych gości. Był prezydent Rzeczypospolitej prof. Ignacy Mościcki, małżonka Marszałka Piłsudskiego Aleksandra wraz z córkami, generałowie Edward Rydz-Śmigły, Kazimierz Sosnkowski i płk Walery Sławek (trzykrotny premier II RP), kilku ministrów, wielu parlamentarzystów. Szczególnymi honorami obdarzano matkę „Lisa” – Elżbietę Kulową.

Odsłonięciu pomnika towarzyszyła wielka defilada żołnierzy garnizonu rzeszowskiego, środowisk kombatanckich, organizacji społecznych i pięciu tysięcy członków Związku Strzeleckiego.

Legionowy kolega Lisa-Kuli, późniejszy Naczelny Wódz i marszałek Polski mówił w czasie uroczystości:

– Wierność aż do śmierci Polsce i umiłowanie zawodu żołnierskiego – to cechy charakteru pułkownika Lisa Kuli. Daleki od egoizmu, zawsze skromny, przekonany, że jeszcze za mało dał z siebie dla sprawy, z pogodą w sercu i z uśmiechem na ustach, radośnie szedł naprzód.

Pomnik Leopolda Lisa-Kuli stał się jednym z symboli Rzeszowa. Tu odbywały się manifestacje patriotyczne i uroczystości rocznicowe. Niestety, w pierwotnym kształcie, postument przetrwał niespełna 8 lat. W nocy z 10 na 11 kwietnia 1940 roku Niemcy zburzyli pomnik, brąz przeznaczając na złom. Głowę pomnika udało się ukryć kierownikowi miejscowego muzeum Franciszkowi Kotuli. Przetrwała ona okupację, obecnie jest eksponowana w Muzeum Historii Miasta Rzeszowa. Po II wojnie światowej polityczna atmosfera nie sprzyjała staraniom o odbudowę pomnika. Do pomysłu można było powrócić dopiero po 1989 roku. Nowy pomnik, autorstwa Jana Wilczyńskiego i Bogusza Salwińskiego, stanął na rzeszowskim Placu Farnym w 1992 roku.

Relacja z tygodnika „Światowid”

 

Legitymacja Wojska Polskiego Leopolda Lisa-Kuli 1918

 

Wśród oficjeli m.in. generał Edward Śmigły-Rydz (4 z prawej), obok generał Kazimierz Sosnkowski, Walery Sławek (7 z prawej), Aleksandra Piłsudska, gen. Jakub Krzemieński (na lewo od pani marszałkowej).

źródło: podkarpackahistoria.pl, wikipedia.org

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *