„Trudno opisać…” Relacjonuje Czesław Kuwałek
[…] Podczas układania, któregoś rzędu ludzi przeznaczonych do rozstrzelania, Ukrainiec strzelił do chłopca lat może 3-4. Pocisk zerwał mu wierzch czaszki i to dziecko wstało biegając to w jedną to w drugą stronę, płacząc, z otwartym, pulsującym mózgiem. Ukrainiec powtarzał strzały, a dziecko wciąż biegało. Dopiero któryś z kolei strzał uciszył płacz dziecka…
Czytaj dalej